Walka do końca.
Kolejne 3 punkty drużyna Trzebowniska przywiozła z Czudca, gdzie odniosła zwycięstwo z tamtejszymi Czarnymi. Podopieczni trenera Piotra Górki rozegrali bardzo dobry mecz mimo braku kilku kluczowych zawodników, cieszy natomiast fakt iż do gry powrócił po 4 meczach przerwy, kapitan drużyny Mateusz Szwagiel rozgrywając cały mecz.
Piłkarze z Trzebowniska w meczu mieli kilka dogodnych sytuacji na otwarcie wyniku, swoje szanse mieli Karol Cyrek, który próbował uderzać głową lecz nie trafił w światło bramki, tak samo Mateusz Mitka po, którego to strzale piłka nie chciała wpaść do bramki. Podobnie było po strzałach innych naszych zawodników. Dopiero w 87 minucie po dośrodkowaniu piłki w pole karne przeciwnika w dobrym miejscu i w dobrym czasie znalazł się nasz obrońca Mateusz Miś, który pewnym strzałem nie dał szans bramkarzowi Czudca. Zawodnicy Czarnych przez cały mecz nie stworzyli wielu sytuacji bramkowych lecz przy jednym strzale serca naszych zawodników zadrżały, kiedy to rosły napastnik z Czudca wygrał pojedynek główkowy z naszym obrońcą i strzałem w stronę bramki pokierował piłkę, lecz na posterunku stał nasz bramkarz Mateusz Guzek po, którego to palcach piłka została skierowana na poprzeczkę i uchroniło to nas od straty bramki.
Drużyna LKS-u Trzebownisko pokazała charakter, nie poddała się, walczyła do końca i zdobyła upragnioną bramkę dającą zwycięstwo. Aby ten charakter nasi zwodnicy pokazali w następnym bardzo emocjonującym spotkaniu z aktualnym vice-liderem GKS-em Niebylec z którym to Trzebownisko walczy o awans do ligi wyżej.
Już dzisiaj zapraszamy wszystkich na ten arcyważny pojedynek, który odbędzie się w niedzielę 28 maja o godzinie 17:00 na stadionie w Trzebownisku.
Czarni Czudec - LKS Trzebownisko 0-1 (M.Miś 87')
LKS Trzebownisko: M.Guzek, M.Mitka, M.Majcher, M.Miś, M.Szwagiel, B.Tomasik, K.Cyrek, M.Warchoł, A.Brzeźniak (J.Janik 75'), K.Wilk, T.Machej
Komentarze